W kwadrans do pacjenta
1 stycznia zacznie obowiązywać nowa ustawa o ratownictwie medycznym, która wprowadza nowe standardy w kwestii czasu dojazdu karetek pogotowia.
W mieście powyżej dziesięciu tysięcy mieszkańców karetka będzie musiała dojechać do potrzebującego w ciągu 15 minut. W mniejszych miejscowościach i na wsi ten czas wyniesie 20 minut.
Stacje pogotowia w Podlaskim przewidują w związku z tym problemy. Ich zdaniem nie wszędzie i nie zawsze da się tak szybko dojechać. A to oznacza, że od nowego roku na ratowników może spaść lawina skarg.
W województwie jest 51 karetek rozmieszczonych w dwudziestu ośmiu miejscowościach. Czasami kierowca musi pokonać nawet siedemdziesiąt kilometrów, by dotrzeć na miejsce zgłoszenia.
TVP 3 Białystok